Menu

About

Pizzetki


Szybka, smaczna przekąska. Idealna na niezapowiedzianych gości. Smakuje równie dobrze na ciepło, jak i na zimno.

Składniki:
(porcja na 45 pizzetek)

1 płat ciasta francuskiego
300ml przecieru pomidorowego (z kartonika)
1 cebula
2 ząbki czosnku
świeża natka pietruszki
świeża bazylia

oliwa
sól

Cebulę pokroić w niewielką kostkę, czosnek obrać i przecisnąć przez praskę. Cebulę zeszklić na oliwie, dodać czosnek. Smażyć kilka minut, po czym dodać posiekane zioła i smażyć 1 minutę, po czym dodać przecier, pogotować jeszcze chwilę i doprawić solą do smaku. Ciasto francuskie pokroić na kwadraty (u mnie 4x4 cm), przełożyć na blaszkę z papierem do pieczenia. Można posmarować je mlekiem, żeby nabrały ładnego koloru podczas pieczenia. Na środek każdego kwadratu nałożyć porcję sosu (łyżeczka). Piec 10-15 minut w temperaturze 200 stopni.
Czytaj więcej >

Sałatka z rukolą, serem pleśniowym, prażonym słonecznikiem i pomidorami koktajlowymi


Szybka, obiadowa sałatka, która urozmaici niejedno danie. Będą pasować do niej również czarne oliwki.

Składniki:
(porcja na 2 osoby)

2 garści rukoli
6 pomidorków koktajlowych
4 łyżki słonecznika łuskanego
70g sera z niebieską pleśnią
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżeczka musztardy dijon
1 łyżeczka miodu
pieprz

Rukolę przepłukać, odcisnąć z nadmiaru wody (lub odwirować w wirówce do sałaty), pomidorki pokroić w ćwiartki, słonecznik uprażyć na złoty kolor na suchej patelni, ser pokroić na małe kawałki. W osobnym naczyniu wymieszać oliwę z octem, musztardą, miodem i odrobiną pieprzu, do połączenia składników. Wszystkie składniki sałatki włożyć do salaterki, polać sosem, od razu podawać.

Czytaj więcej >

Cukier z prawdziwą wanilią i ekstrakt waniliowy


Odkąd mam je w domu, nie kupuję już ani cukru wanilinowego, ani olejku waniliowego. Jest to opcja zdecydowanie ekonomiczna, a przy tym dużo bardziej aromatyczna, niż sklepowe zamienniki. Przepisy pochodzą ze strony mojewypieki.com. Polecam każdemu!

Cukier z prawdziwą wanilią:
2 szklanki cukru
2 laski wanilii

Cukier przesypać do pojemnika/zamykanego słoika. Laski wanilii przekroić wzdłuż, wydłubać ziarenka i wraz z pustymi strąkami umieścić je w cukrze. Zostawić na 1-2 tygodnie. Po tym czasie cukier jest gotowy do użycia.




Ekstrakt waniliowy:
3 laski wanilii
250ml wódki

Wanilię przekroić na pół, wydłubać ziarenka, umieścić w naczyniu (słoik/butelka/karafka z zamknięciem) wraz z pustymi laskami. Zalać wódką. Strąki wanilii powinny zostać całkowicie przykryte. Jeśli tak się nie stało, można je wyjąć i przekroić na pół. Odstawić w ciemne miejsce, co jakiś czas mieszając. Ekstrakt będzie gotowy po 1-2 miesiącach. Z czasem będzie nabierał ciemniejszego koloru. Po zużyciu połowy można dolać znowu wódki i zostawić do ponownego ściemnienia. Do ekstraktu można dorzucać puste, wykorzystane strąki wanilii.


Czytaj więcej >

Pączki



Przepis na czasie. Pyszne, puszyste, mięciutkie. Nasze ulubione. Do tej pory lepiłam i smażyłam je od razu z nadzieniem, ostatnio jednak zaopatrzyłam się w tylkę do nadziewania i zamierzam wkrótce wypróbować smażenie pustych pączków i późniejsze nadzianie ich marmoladą. Myślę, że pomoże to w uzyskaniu pożądanych jasnych obrączek wokół pączków. Przepis pochodzi z mojego ulubionego bloga: mojewypieki.com

Składniki:
(na około 50 pączków)

1 kg mąki pszennej
100 g drożdży świeżych (lub 50 g drożdży suchych)
100 - 150 g cukru
500 ml mleka
6 żółtek
1 całe jajko
100 g masła
cukier waniliowy (małe opakowanie, lub łyżka domowego)
40 ml spirytusu
sok i skórka otarta z 1 cytryny
pół łyżeczki soli

Ponadto:
konfitura (najlepsza z dzikiej róży)
tłuszcz do smażenia (olej słonecznikowy, smalec)
cukier puder na lukier (1 szklanka cukru pudru roztarta z 2-3 łyżkami gorącej wody)

Przygotować rozczyn drożdży (jeśli korzystamy ze świeżych, suche po prostu wsypać bezpośrednio do mąki). Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, zalać je połową szklanki mleka, dodać 200g mąki (te ilości należy odjąć z listy składników) i wymieszać. Rozczyn powstanie gęsty, jak ciasto, ale taki ma być. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia.

Mąkę przesiać. Żółtka i jajko utrzeć z cukrem, dodać rozczyn oraz pozostałe składniki oprócz masła.  Wyrobić, aż na powierzchni ciasta będą się pojawiać pęcherzyki powietrza, a ciasto będzie gładkie i lśniące. Roztopić masło i dodać do ciasta, wymieszać. Uformować w kulę i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (ciasto powinno podwoić swoją objętość). 

Oddzielać od ciasta małe porcje, formować je na kształt kuli, rozpłaszczyć, nałożyć na środek konfiturę i zalepić do góry formując pączka.Nie należy za mocno podsypywać ciasto na pączki mąką, ciasto z natury jest dość luźne, duża ilość mąki niepotrzebnie obciąży pączki. Odłożyć na posypaną mąką deseczkę zlepieniem do dołu. Smażyć w głębokim tłuszczu, z obu stron. Po usmażeniu odsączyć pączki na ręczniku papierowym. Udekorować cukrem pudrem lub lukrem.

Aby pączki się nie paliły, można wrzucić do tłuszczu podczas smażenia kawałek ziemniaka (trzeba będzie go wymieniać co jakiś czas). Tłuszcz powinien mieć taką temperaturę, żeby pączki nie robiły się zbyt długo (wtedy chłoną tłuszcz), ani się nie paliły. Aby to sprawdzić, można wrzucić kawałek ciasta na tłuszcz, jeśli temperatura jest dobra, ciasto dość szybko powinno wypłynąć na powierzchnię i zarumienić się w ciągu 45 sekund - 1 minuty.

Czytaj więcej >

Kurczaczki w cieście musztardowym z ryżem curry


Filet z kurczaka smażony w cieście musztardowym. Ciasto można dowolnie przyprawić, raz zrobić pikantne, raz łagodne. Najlepiej przygotować poprzedniego dnia i odstawić na noc do lodówki. Zawsze się uda. Ryż z dodatkiem cebuli smażonej w przyprawach, nasz ulubiony.

Składniki:

(porcja na 4 osoby)

Kurczaczki::
1 duży podwójny filet z piersi kurczaka
2 jajka
4 łyżki mąki
2 łyżeczki musztardy (np. dijon)
pół łyżeczki czarnego pieprzu
łyżeczka soli

Jajka wbić do garnka, dodać mąkę, musztardę, pieprz i sól. Zmiksować do połączenia się składników. Filet z piersi kurczaka pokroić na kwadraty 2x2cm (mniej więcej). Przełożyć mięso do garnka i wymieszać. Odstawić na co najmniej godzinę do lodówki (najlepiej na całą noc). Smażyć powoli na tłuszczu do smażenia.

Ryż curry:
1,5 szklanki białego ryżu
2 średnie cebule
3 ząbki czosnku
łyżeczka curry

łyżeczka słodkiej papryki
pół łyżeczki bazylii
sól
oliwa z oliwek

Ryż ugotować tak jak makaron: zagotować dużą ilość wody (ok 2 litrów) z dodatkiem soli i oliwy z oliwek, do gotującej się wody wsypać ryż, przemieszać. Gotować 15 minut od czasu do czasu mieszając. Po tym czasie spróbować ryż, jeśli jest dobry, przelać go zimną wodą i odcedzić. 
W międzyczasie cebulę pokroić w bardzo drobną kosteczkę, przełożyć na patelnię i obficie polać oliwą. Smażyć na średnim ogniu. Czosnek obrać i pokroić w plasterki, lub przecisnąć przez praskę i dodać do zeszklonej cebuli. Smażyć jeszcze 2 minuty, po czym dodać przyprawy i smażyć jeszcze kolejne 2 minuty. Wymieszać razem z ugotowanym ryżem. 












Czytaj więcej >

Muffinki bananowo-czekoladowe


Najlepsze! Intensywne, lekko wilgotne, czekoladowo-bananowe. Czy może istnieć lepsze połączenie smaków? Z podanego przepisu wychodzi ok 18 babeczek. Muffinki są szybkie, bezproblemowe, zawsze się udają. Do ich zrobienia nie potrzeba nawet miksera, wystarczy widelec. Przepis pochodzi z blogu: http://majanaboxing.blox.pl.

Składniki:

300g mąki
125g roztopionego masła
160g cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 dojrzałe banany
4 łyżki kwaśnej śmietany
2 jajka
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100g posiekanej mlecznej czekolady (lub groszków czekoladowych)

Banany obrać, umieścić w misce i pognieść widelcem (jeśli nie są jeszcze bardzo dojrzałe, można je zmiksować blenderem). Do bananów dodać resztę składników (masło można stopić w mikrofali). Wymieszać widelcem, do połączenia się składników (nie na gładką masę! mają pozostać grudki ;-) ). Wypełnić gniazda w formie do muffinek do 2/3 wysokości. Wstawić formę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec około 20 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika od razu przełożyć muffinki na kratkę do wystudzenia.

Czytaj więcej >

Tarta prowansalska



Tarta na cieście drożdżowym, przypominającym ciasto do pizzy. Mocno warzywna. Ciekawe połączenie smaków. Równie dobra będzie w wersji wegetariańskiej - bez szynki szwarcwaldzkiej. Ilość warzyw można dowolnie dostosować do tego co aktualnie znajduje się w lodówce.

Składniki:

ciasto
200g mąki pszennej
7g drożdży instant lub 15g drożdży świeżych
1 jajko
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli
60ml ciepłej wody

 nadzienie
2 cukinie (można dać 1 cukinię i 1 bakłażana)
1 cebula
1/2 czerwonej papryki
3 plasterki szynki szwarcwaldzkiej
1 łyżka kaparów
kilka pomidorków koktajlowych
1 ząbek czosnku
50g tartego parmezanu
2 jajka
150ml gęstej śmietany
świeży tymianek, świeża natka pietruszki

Do miski wsypać przesianą mąkę, wbić jajko, dodać drożdże, oliwę i sól. Zalać wszystko ciepłą wodą i od razu wyrabiać, aż ciasto będzie odstawać od ręki (w razie potrzeby można podsypać odrobiną mąki). Odstawić w ciepłe miejsc do wyrośnięcia na 30 minut (ciasto powinno podwoić swoją objętość). Po tym czasie ciasto rozwałkować i wyłożyć wysmarowaną tłuszczem formę.

Cukinie pokroić na talarki, cebulę w kostkę, paprykę w paseczki. Cebulę i cukinię podsmażyć 3 minuty na oliwie wraz przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Dodać resztę warzyw, zioła i dusić kolejne 15 minut. Odstawić do wystygnięcia, a następnie odcisnąć na sicie z nadmiaru wody.

Jajka ubić ze śmietaną, dodać parmezan. Wyłożyć warzywa na ciasto, dodać pokrojoną szynkę, zalać wszystko masą jajeczną. Wstawić ciasto do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i około 20-25 minut.





Czytaj więcej >

Zapiekanka z łososiem, ziemniakami, brokułem i cukinią



Zapiekanka oryginalnie przygotowywana z łososiem, u mnie tym razem z amurem (z braku łososia). Porcja przygotowana jest na 2-3 osoby.

Składniki:

400g filetu z łososia
400ml mleka
0,5kg ziemniaków
łyżka masła klarowanego
2 małe cukinie
1-2 łyżki mąki pszennej
500g brokuła
1 łyżka kaparów
1 łyżka soku z cytryny
oliwa do polania ziemniaków
sól, pieprz, czosnek w proszku


Filet z łososia oddzielić od skóry, pozostałe ości wyciągnąć pęsetą (można to zrobić po ugotowaniu), posolić, popieprzyć i włożyć do garnka z mlekiem. Zagotować, a następnie filet przewrócić na drugą stronę i zdjąć z kuchenki. Filet wyciągnąć z mleka i pokroić na mniejsze kawałki, mleko zachować.

Ziemniaki obrać, pokroić w cienkie talarki. Gotować w posolonej wodzie 2-3 minuty. Odcedzić.

Cukinię pokroić na cienkie półtalarki (jeśli cukinia jest starsza to najpierw usunąć środek z pestkami), usmażyć na łyżce klarowanego masła (lub innym tłuszczu nadającym się do smażenia), przyprawiając łyżką czosnku w proszku, solą i pieprzem. Smażyć krótko, to momentu, kiedy cukinia się zeszkli. Wlać na patelnię mleko spod łososia i pogotować chwilkę, następnie dodać 1-2 łyżki mąki pszennej i energicznie mieszać do momentu powstania sosu. W razie potrzeby rozcieńczyć sos, lub zagęścić odrobiną mąki. Do patelni dodać brokuła rozdzielonego na małe różyczki, kapary, sok z cytryny i smażyć razem minutę.

Formę do zapiekania (u mnie naczynie żaroodporne) wysmarować masłem. Na spód wyłożyć pokrojonego łososia, na to zawartość patelni. Na samej górze ułożyć ziemniaki, polać oliwą, posolić i popieprzyć. Wstawić bez przykrycia do piekarnika nagrzanego do 210 stopni i zapiekać 25 minut. Następnie przełączyć piekarnik na funkcję grill (w przypadku braku opcji grill zwiększyć temperaturę piekarnika do maksymalnej) i zapiekać jeszcze 5-10 minut do zbrązowienia ziemniaków.
Czytaj więcej >

Tarta z jabłkami






Tarty, bardzo lubię je piec. Zawsze wychodzą pyszne, jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Ten rodzaj ciasta przygotowuję w ceramicznej formie przeznaczonej do pieczenia tart. Można jednak je upiec w zwykłej tortownicy. Wszystkie przepisy na tarty na tym blogu będą dostosowane do formy o średnicy 28cm. W przypadku mniejszej formy można nadwyżkę ciasta spokojnie zamrozić i wykorzystać innym razem.

Składniki:

ciasto
150g zimnego masła
2 szklanki mąki
4 żółtka (białka zachowujemy!)
1/2 szklanki cukru
2 łyżki śmietany
łyżka cukru waniliowego

nadzienie
1.5kg jabłek
2 łyżki cukru
łyżka masła

piana
4 białka 
4 łyżki cukru

Do miski wsypać przesianą mąkę, pokrojone zimne masło oraz resztę składników ciasta. Wszystko szybko zagnieść na kruche ciasto (można się wspomóc siekaczem). W razie gdyby ciasto nie chciało się połączyć i zlepić w kulkę, można dodać 1-2 łyżki zimnego mleka. Ciasto zawinąć w folię spożywczą i wstawić na godzinę do lodówki, albo na 20 minut do zamrażalnika.
Jabłka obrać, pokroić na małe kawałki. Smażyć je kilka minut na maśle w garnku/dużej patelni, dosypując na koniec cukru do smaku.

Ciasto wyciągnąć z lodówki/zamrażarki, rozwałkować i przełożyć na wysmarowaną masłem i posypaną bułką tartą formę. Dopasować ciasto do brzegów formy. Na ciasto położyć papier do pieczenia i obciążyć go (ja to robię talerzem od tortownicy, ale można grochem, fasolą lub specjalnymi kulkami ceramicznymi). Włożyć ciasto do nagrzanego do 160 stopni piekarnika i piec 15 minut. Po tym czasie zdjąć obciążenie i papier, włożyć ponownie ciasto do piekarnika i piec jeszcze 5 minut. Następnie wyjąć formę, zmniejszyć temperaturę piekarnika do 120 stopni.

Ubić białka. Pod koniec ubijania dodać cukier (można od razu wsypać cały). Ubijać aż piana będzie gęsta i lśniąca.

Na upieczone ciasto wyłożyć nadzienie, a następnie pianę. Można pianę wycisnąć przez tylkę cukierniczą, albo nałożyć łyżką i nie wygładzać, aby powstały ozdobne fale. Włożyć ciasto do piekarnika i piec 40 minut.
Smacznego :-)












 
Czytaj więcej >

Pierwszy wpis

Wypadałoby się przedstawić ;-) Mam na imię Dagmara, gotowaniu i pieczeniu oddaję się z pasją od... właściwie to od dzieciństwa. Smykałkę kulinarną zaszczepiała we mnie moja mama już od najmłodszych lat (swoją drogą, to samo robię teraz z moją córą).

Pomysł na bloga zrodził się z potrzeby zgromadzenia w jednym miejscu wszystkich moich pomysłów, celem ich późniejszego łatwiejszego odtwarzania. Niestety nie jestem w stanie spamiętać wszystkich receptur, ani nawet potraw, które przygotowywałam. Często inspiruję się innymi blogami, łączę różne przepisy, stąd odtworzenie ich później bywa trudne. Przy okazji może z moich przepisów ktoś jeszcze będzie miał jakiś pożytek. Nie obiecuję regularnych wpisów, gdyż z czasem u mnie bywa różnie ;-) Zapraszam do czytania, wspólnego gotowania, komentowania i zadawania pytań :-)
Czytaj więcej >
Kuchnia z pasją © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka